
Nie możemy nieustannie i jednostronnie tylko przepraszać za to, kim jesteśmy, i że żyjemy akurat w tym miejscu na ziemi. Nie da się przyjmować wyłącznie narracji jednej strony, rezygnując z własnych, zasadnych argumentów
Prezydent Federacji Rosyjskiej postanowił przeprowadzić swoją kolejną krucjatę, tym razem antypolską. Z pełną premedytacją obrał za cel relacje polsko-żydowskie, czyli materię wielce delikatną, obciążoną historycznie i konfliktogenną. Postawiona teza, którą należy udowodnić, to powszechny antysemityzm Polaków, a za dyżurny kontekst ma posłużyć pamięć Holokaustu. Nadarzającą się okazją były uroczystości rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Data ta (27 stycznia) zawsze obchodzona była jednocześnie jako Światowy Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu, i zawsze działo się to na terenie dawnego obozu.
Alternatywne obchody Prezydent Putin postanowił zorganizować uroczystości alternatywne i trudno oprzeć się wrażeniu, że w tym projekcie wszystko się tak kojarzy: począwszy od daty, poprzez miejsce obchodów, kraj organizujący, a skończywszy na przedstawieniu alternatywnej wersji historii II wojny światowej (czego prezydent Putin dał już próbkę w wystąpieniach publicznych). Sceną dla tej politycznej farsy stała się niestety Jerozolima, a konkretnie Instytut Pamięci Yad Vashem. 23 stycznia (2020 r.) Światowe Forum Holokaustu (prywatna fundacja) zorganizowała właśnie tam 75. rocznicę wyzwolenia Auschwitz i upamiętnienie ofiar zagłady Żydów. Założycielem wspomnianej fundacji i organizatorem obchodów jest rosyjski oligarcha żydowskiego pochodzenia Wiaczesław Mosze Kantor, prywatnie protegowany Putina. Na uroczystościach przewidziano wypowiedzi m.in. prezydenta Niemiec, Francji i oczywiście najważniejszego gościa wydarzenia – prezydenta Rosji. Odmówiono głosu prezydentowi Polski – kraju, którego obywatele (w tym żydowskiego pochodzenia) najtragiczniej zostali dotknięci Zagładą.
Przeczytaj cały artykuł w papierowym wydaniu Głosu Przebudzenia, numer 1 (2) 2020 r. Przejdź do sklepu