
Tekst: Leszek Sikora
On jest dobry, a jego łaska trwa na wieki – i jest to wystarczający powód byśmy, jako jego dzieci, dziękowali Mu za to.
„Tymczasem nadeszły inne łódki od Tyberiady w pobliże tego miejsca, gdzie jedli chleb, nad którym Pan wypowiedział dziękczynienie” ( Ew. Jan 6.23).
Ta krótka lekcja relacjonująca istotę cudownego pomnożenie chleba – dziękczynną modlitwę Jezusa, uczy nas bardzo ważnego duchowego prawa – prawa wdzięczności, jako warunku pomnożenia.
Nie praktykujesz wdzięczności, dziękczynienia – nie licz na pomnożenie. Wielu z nas ma wielkie oczekiwanie na Bożą interwencję w życiu, jesteśmy w sytuacji, gdy tylko cud może nas uratować, gdy tylko Boże dotknięcie może zmienić bieg spraw. Ale czy jest w nas wykształtowany nawyk dziękczynienia, wdzięcznego serca za to, co już otrzymaliśmy, albo za to co już jest w naszym ręku ?
Ale być może stwierdzisz, że tak naprawdę nie masz za co być wdzięcznym Bogu. Wszystko idzie źle, otaczają cię trudności i nie dostrzegasz powodu, aby to czynić. Rób to z powodu tego, że Bóg jest dobry. On jest dobry, a jego łaska trwa na wieki – i jest to wystarczający powód byśmy, jako jego dzieci, dziękowali Mu za to. Brak wdzięczności okrada przede wszystkim nas samych. Nie otrzymamy od Boga nic więcej w swojej sprawie bez wdzięczności. Ona jest kluczem do otwierania ponadnaturalnej mocy Bożej nad naszym życiem. To ile dziękujemy, jest miarą Ducha Świętego w nas. Z chwilą kiedy zanika w nas wdzięczność do Boga, za to co już otrzymaliśmy, zaczynamy rozmijać się z wolą Bożą w naszym życiu. Przychodzenie do Niego z prośbami bez dziękczynienia jest poważnym deficytem w naszym duchowym życiu. Wdzięczność to nie robienie tego na siłę, to konieczny obowiązek i powinność każdego chrześcijanina. To jest stan naszego ducha i serca, a nie tylko owoc naszych warg. Bez niego nie ruszymy dalej w duchową drogę z Panem. Ono jest tajemnicą wyjścia z naszego kryzysu i miejsca potrzeby. Kiedy zabraknie go w naszym życiu duchowym, bez przeszkód wkrada się na to miejsce narzekanie i szemranie.
Czy teraz przeżywasz trudny czas? To dziękuj i uwielbiaj Pana – bo masz go po swojej stronie, a On nie da na siebie długo czekać.
„A w sercach waszych niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też powołani jesteście w jednym ciele; a bądźcie wdzięczni.” ( Kol. 3.15)