
Tekst: Leszek Sikora
„Wtedy Lot podniósłszy oczy, widział, że cały okręg nadjordański – zanim Pan zniszczył Sodomę i Gomorę – był obfity w wodę, jak ogród Pana, jak ziemia egipska, aż do Soaru” (I Mojż.13,10)
Ten dwuznaczny tytuł już przyjął się w polityce za sprawą jednego z jej liderów, lecz ma on także głębokie znaczenie nadane przez Boga. Autor listu do Hebrajczyków naucza nas, że mamy rozpatrywać koniec życia liderów nauczających słowa ( Hebr.13,7).
Nauka płynąca dla mnie z historii o Locie to prawda, że dobrze zaczynał u boku Abrahama, ale źle skończył wyprowadzony siłą przez aniołów z Sodomy. Dokonując wyboru, gdzie prowadzić swój biznes, zaufał swoim oczom i sercu, wybierając pobyt i życie w tym zepsutym mieście i nie potrafił, raczej nie miał siły, naprawić swego błędu. Z powodu umiłowania świata i żądzy stracił wszystko co posiadał: swoje świadectwo, żonę, przyjaciół i społeczność, którą miał wcześniej z Abrahamem.
Każdy z nas może popełnić błąd, pomyłkę, nie jesteśmy ludźmi nieomylnymi. Każdemu może zdarzyć się zły wybór, ale jest czas do korekty, do poprawy. Ale ten czas mija, jest ograniczony. Kiedyś się skończy, a wtedy tylko pozostaje nam ratunek przez Bożą Łaskę. W pracy, w biznesie, w przymierzu z niewłaściwymi osobami, jest czas do naprawy naszych decyzji, powiązań. Przerwij toksyczne powiązania, wyjdź z miejsca, gdzie chciwość i pożądanie stanowią normę i codzienność, gdzie one stanowią „kodeks postępowania”. Lot widział w Sodomie pozycję, bogactwo i nie przeszkadzało mu zupełne zepsucie tego miasta. Wprowadził do Sodomy rodzinę, ale nie był już w stanie jej stamtąd wyprowadzić. Dostawał przez Boga ostrzeżenie w postaci uprowadzenia jego i rodziny do niewoli przez obcych królów. I tylko dzięki Abrahamowi uzyskał ratunek i wolność. Może nam się zdarzyć zła decyzja, zła inwestycja, ale mądrością i dojrzałością jest przyjąć korektę, mieć siłę do poprawy, a tym samym zmienić bieg rzeczy. Jako chrześcijanie nie możemy funkcjonować i żyć według wzorców tego świata. Nieważne jak świętą do tego zbudujemy teorię.
Standard bycia Bożym dzieckiem zobowiązuje. Nie możesz żyć jakkolwiek i robić cokolwiek, nie ponosząc przez to szkody. Jeśli tego potrzebujesz, jest czas, aby wyjść ze swojego miejsca zepsucia. Droga wyjścia jest dla każdego potrzebującego. Bóg błogosławi i daje siłę do takich decyzji. Lot źle zaczął i źle skończył i tylko przez Łaskę Boga i wstawiennictwo Abrahama zachował życie.
Chrześcijanina poznaje się nie po tym jak zaczyna, tylko jak kończy.