Jejku, 2016 rok powoli dobiega końca! Ależ to był rok! Dla mnie osobiście był to czas intensywnego podążania za Panem. Mam poczucie, że jesteśmy ludem przynaglanym świętym ogniem Boga.
Wierzę, że Ty, drogi czytelniku, odczuwasz podobnie. To nie jest czas, aby zwolnić tempa w związku z okresem świątecznym. W zeszłym tygodniu Bóg do mnie powiedział: „Czas, by zrobić jeszcze więcej”. Zatem odkryjmy wspólnie, co to znaczy robić wielkie rzeczy dla Boga. To mój ostatni wpis na blogu w 2016 roku, mam dla was przesłanie mocne niczym wystrzał z petardy. Za chwilę Nowy Rok, nie mamy czasu do stracenia. W 2017 roku mamy do wykonania wielkie dzieła i Bóg potrzebuje każdej pary rąk do pracy dla Niego.
Dwie księgi przeznaczone dla nas na ten czas to Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie. Czemu akurat one? Bo są świadectwami prawdziwych osób, takich jak ja i ty, które robiły dla Boga wielkie rzeczy. Nie byli to bohaterowie ani superbohaterowie, ale zwykli ludzie jak każdy z nas. Co było kluczem do ich sukcesu? W jaki sposób wywrócili świat do góry nogami? Sprawiła to moc Ducha Świętego i życie oddzielone dla Jezusa. Jeśli tylko podążymy ich śladem, możemy uzyskać te same rezultaty. Pamiętacie, jak Jezus powiedział, że żniwo jest wielkie, ale pracowników mało?
Jest cała masa historii opowiadających o tym, jak Jezus zapraszał ludzi do podążania za Nim, jednak oni nie chcieli albo nie znaleźli na to czasu. Byli zainteresowani Jezusem, dopóki nie kolidowało to z ich grafikiem, ale kiedy On potrzebował ich do zrobienia wielkich rzeczy, przeżywali kryzys.
Jezus traktował to poważnie, bo potrzebował pracowników natychmiast, ale pracownicy nie chcieli postawić Królestwa Bożego na pierwszym miejscu. Jednak ci, którzy poszli za Jezusem i wybrali wpierw Królestwo Boże, zmienili bieg historii.
W Polsce mamy mnóstwo pracy do wykonania, aby przygotować drogę na prawdziwe poruszenie Boże. Musimy przygotować nasze serca, nasze domy i nasze kościoły. Bóg chce wylać swojego Ducha na cały kraj, ale ludzie nie są jeszcze gotowi. Wiele kościołów i wielu ludzi zmorzył sen i trzeba ich obudzić.
Przebudzenie nie polega tylko na kilku spotkaniach i lepszej posłudze w kościele, przebudzenie to Boży ludzie niosący nowy wymiar Bożej obecności. To wymaga wielu wyrzeczeń i pracy. Nie da się tego wpisać w nasz codzienny grafik.
Przebudzenie wymaga od nas szybkości. Jezus nadchodzi i mówi do nas: „Chodź za Mną, bo mam dla ciebie wielkie rzeczy do wykonania. Czynię w niebie swoją część, ale posłałem Ducha Świętego i nadchodzi czas, abyś i ty czynił wielkie rzeczy na ziemi”. Skąd wiem, że Jezus to mówi? Tak naprawdę już to powiedział w Ewangelii Jana 14:12 (NP):
Ręczę i zapewniam, kto wierzy we Mnie, będzie również dokonywał takich dzieł, jakich Ja dokonuję, i dokona większych niż te, gdyż Ja idę do Ojca.
Bóg szuka teraz nowych liderów, ludzi o sercach sługi i takich, którzy chcą być twarzami przebudzenia w Polsce. Jest wielu ludzi, którzy potrzebują usłyszeć ewangelię, przyjąć modlitwę, wejść głębiej w uwielbienie i odnaleźć swoje przeznaczenie. To oznacza, że każdy z nas musi wykonać swoje zadanie i uczynić to z mocą Ducha Świętego. Bóg chce wylać na nas swojego Ducha, abyśmy mogli iść i czynić dzieła. Naszym zadaniem jest kreować i przejmować władzę w Duchu. Właśnie to się wydarzyło w Dziejach Apostolskich, Duch Boży napełnił uczniów, a oni poszli, czynili dzieła i zdobywali. Wiele osób doznało diametralnej przemiany życia, chromi zaczynali chodzić, chorzy byli uzdrawiani, nawet ich stan majątkowy się poprawił.
Dlatego zadam dziś pytanie: Jakich wielkich rzeczy chcesz dokonać w 2017 roku? Czy wiesz o tym, że Bóg ma dla ciebie coś wielkiego do zrobienia? Jeśli słyszysz głos, który mówi: „Nigdy do niczego nie dojdę, moje życie jest bez celu” – nie jest to głos od Boga! Pamiętaj, co powiedział Bóg: Ci, którzy uwierzą w Jezusa, będą czynili te same dzieła co On. Więc Bóg chce mieć dostęp do twojego talentu, umiejętności i pasji. Żeby każdy z nas głosił więcej niż w mijającym roku, modlił się bardziej intensywnie i widział tego efekty. Aby każdy mógł dotknąć życia ludzi wokół i zdobyć ich dla Królestwa Bożego. W Polsce jest mnóstwo ludzi, którzy są tego zupełnie nieświadomi, a Bóg chce się z nimi spotkać. Wygląda więc na to, że jesteś właściwą osobą na właściwym miejscu. Jezus czeka, abyś rozpoczął robić jeszcze większe rzeczy niż On.
Musimy pamiętać o różnicy między tym co jest ważne i wieczne, a tym, co przemija i rozprasza. Możemy chodzić do kościoła przez całe nasze życie i nigdy nie wykonać „wielkich rzeczy”, które ma dla nas Bóg. Możemy ciągle stawiać na pierwszym miejscu nasze życie i nasz dom, odsuwając Boga na dalszy plan. Ale żyjąc rzeczami doczesnymi, nie żyjemy w sposób, jaki przygotował dla nas Pan. W ten sposób nigdy nie wywrzemy wpływu na świat. Jeśli naprawdę chcemy odcisnąć ślad na tej ziemi, musimy postawić Królestwo Boże na pierwszym miejscu. Wykonywanie wielkich dzieł dla Boga ma wymiar wieczny i przynosi wiele satysfakcji. Nie ma nic lepszego jak modlić się o kogoś i widzieć natychmiastową odpowiedź Pana. Praca dla Boga czyni w nas coś, czego nie są w stanie zastąpić pieniądze, ani przyjemności. Jest jak chleb dla naszych serc i dusz.
Najważniejszą częścią pracy dla Boga jest poznawanie Go w działaniu. Kiedy decydujemy, aby postawić Królestwo Boże na pierwszym miejscu, Bóg się do nas przybliża. Wtedy musimy całkowicie polegać na Nim, ponieważ robimy kroki w wierze. Naszym celem na 2017 rok jest wejście na głębszy poziom poznania Jezusa. Jeśli będziemy spędzać czas z Bogiem w Jego obecności, schodzić się co tydzień wraz z ciałem Chrystusa, będziemy przygotowywani do wykonywania wielkich dzieł. Żeby móc stanąć przed Jezusem i powiedzieć: „Znam Cię, bo spędzałem z Tobą czas. I razem – Ty w niebie, a ja na ziemi – dokonaliśmy w Polsce wielkich rzeczy”. Wtedy właśnie Jezus odpowie: „Tak, dobry i wierny sługo, wykonaliśmy razem wiele dzieł w Polsce i to było wspaniałe”.
Wraz z rozpoczęciem 2017 roku, jak z wystrzelony z procy biegnij ze wszystkich sił za Bogiem. Mamy wiele do zrobienia, więc potrzebujemy spędzać jak najwięcej czasu z Jezusem, abyśmy mogli wywrzeć wpływ na ten wspaniały, polski naród.