We mnie się gotowało, gdy słyszałam dialogi ze szkolnego przedstawienia – Dziecko! Czy Maria, którą znasz z Biblii, kiedykolwiek powiedziałaby do duszków leśnych: „jak dobrze,
Jula, Ninka, Rafał, Julia, Maja, Estera .... Zobaczcie, jak Bóg wzbudza pokolenie dzieci Królestwa Bożego!
Kiedy byłam małą dziewczynką, usłyszałam jak mój wujek powiedział, że on jest głową , a jego żona, czyli moja ciocia - szyją. Krótko mówiąc, jak
W szkole można spotkać mieszankę wybuchową upodobań „duchowych”. – można natrafić na wywoływanie duchów po lekcjach (w klasie V), przygotowania do Halloween (wydłubywanie wyszczerzonych
„Mamo! Adam i Ewa nie byli małpami!” – głosem pełnym oburzenia zawołała moja córka po powrocie ze szkoły.
Z prawdziwą przyjemnością prezentujemy owoc pracy służby dziecięcej Kościoła Chwały. Nikt nie jest za mały, aby poznać Boga! Przybądź na zajęcia Szkółki Niedzielnej ze swoim
Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia roku szkolnego wiem, że dla mamy, najlepszym sposobem wychowania dzieci do powołania jest wejście na drogę wiary. My, jako rodzice,
Pora zatem otworzyć nasze rodzicielskie oczy i przyjrzeć się zapowiadanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianom w podstawie programowej zajęć wychowania do życia
Obóz zazwyczaj kojarzy się nam z wyjazdem poza miasto i spędzonym mile czasie ze znajomymi, i skłamałbym, gdybym powiedział, że tak nie było. Lecz dzięki
Ile ludzi, tyle teorii na temat bycia rodzicem, wychowania i samej decyzji o posiadaniu dzieci. W moim „świeckim” życiu przyszło mi zmierzyć się zarówno z
Rzeczywistość tego świata, tak mocno kontrolowana i kreowana przez wroga, ma na celu zwieść/uwieść każdego Bożego człowieka, i to niezależnie od wieku. Najważniejsze, by nie
Kozice to niezwykle silne, szybkie, sprawne i odporne na zmieniające się warunki atmosferyczne zwierzęta. Przystosowane do życia w trudnym środowisku. Tak właśnie miała na imię
Najważniejszą rzeczą dla nas było i jest to, aby "nasze dary z nieba” kochały Pana Jezusa i powierzyły Mu swoje życie...
Co zaważyło na tym, że zamiast błogosławieństwa żyła w troskach, smutkach, rywalizacji?
Czy warto być posłuszną? Warto.
Bo nie chodzi o to, by modlić się obok siebie, ale jako jedno ciało przeżywać wdzięczność, uwielbiać, wstawiać się, prosić.
Jak z odrębnych płci, osobowości, charakterów, wzorów wyniesionych z domów stworzyć jedno?
Wspólne uzgodnienia, nawet na poziomie bardzo intymnej i subtelnej relacji, są niezbędne, by miała ona wydźwięk rozwojowy, satysfakcjonujący i dający radość.
Jeżeli takich postaw i zachowań będziemy uczyć nasze dzieci, nie ma opcji porażki. Nie ma!
„Siwe włosy są zaszczytną koroną, zdobywa się ją na drodze sprawiedliwości”